img

Achilles Ratti na Górnym Śląsku                                                              PODRÓŻ 4

Po ustabilizowaniu się sytuacji w Polsce, dzięki zwycięstwu nad bolszewikami w bitwie warszawskiej, Achilles Ratti mógł ponownie wrócić na Górny Śląsk. Pomimo nalegań ze strony gen. De Marinisa, donoszącego mu o rosnącym zamieszaniu w związku z agitacjami prasowymi dotyczącymi kompetencji Komisarza, zdecydował się przyjechać po zakończeniu Zjazdu Katolickiego w Poznaniu. W dniu 3 listopada odwiedził klasztor na Jasnej Górze, następnie przez Lubliniec i Dobrodzień dotarł do Opola. Tu spotykał się zarówno z przedstawicielami strony niemieckiej, w tym księciem Hermanem von Hatzfeldem – akredytowanym przedstawicielem Republiki Weimarskiej przy Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej, jak i duchowieństwem polskim, skarżącym się na postępowanie kard. Bertrama. Ratti ponownie spotkał się z ordynariuszem wrocławskim 20 listopada 1920 r. Następnego dnia światło dzienne ujrzał dekret kard. Bertrama, w którym zakazywał lokalnemu duchowieństwu, pod groźbą kar kościelnych, prowadzenia działalności politycznej i wygłaszania przemówień bez zgody miejscowego proboszcza, a także głoszenia poglądów politycznych przez księży pochodzących z innych diecezji. Powoływał się przy tym na ustalenia poczynione ze Stolicą Apostolską. Wobec przeważającej liczby Niemców sprawujących funkcję proboszczów dokument ten odebrany został przez stroną polską jako uderzający w sposób oczywisty w księży opowiadających się za przyłączeniem Śląska do Polski. Komisarz abp Achilles Ratti, który twierdził, że treść dekretu nie została z nim wcześniej skonsultowana, stanął w obliczu gwałtownie narastającej niechęci Polaków. Burza prasowa i dyplomatyczna wywołana dekretem kard. Bertrama doprowadziła wkrótce, bo już 2 grudnia do odwołania Achillesa Rattiego z funkcji Komisarza. Zastąpił go prałat Giovanni Baptista Ogno Serra, funkcjonariusz nuncjatury w Wiedniu.

img
img